Quantcast
Channel: Czasami kosmetycznie
Viewing all articles
Browse latest Browse all 404

W kule sobie lecę. Tso Moriri Kula kąpielowa z olejem kokosowym "Drzewko różane"

$
0
0
Lubię szybkość. Uwielbiam, gdy wykłady szybko mijają, gdy tramwaj dojeżdża w 20 minut do domu, gdy jestem ekspresowo obsługiwana w sklepie. Lubię biegać, choć mam marną kondycję, łapią mnie kolki i łatwo się do tego zniechęcam. Chciałabym wszystko robić szybko - myśleć, mówić (dykcja leży), uczyć się. Na razie jedynie szybko się męczę :D. No i biorę raczej szybkie prysznice niż długie kąpiele.

Ostatnimi czasy zaczęłam zaprzyjaźniać się z kulami do kąpieli. Dwie sesje ze świetną kulą Organique, sprawiły, że aż podskoczyłam z radości, gdy wygrzebałam z kosmetycznych zapasów produkt Tso Moriri. Aż zaczęłam merdać ogonkiem na kolejne wylegiwanie w wannie.

Kula z Tso Moriri zdenerwowała mnie na wstępie, tuż po zdarciu folii. Produkt z Organique był odpowiednio przygotowany, "fabrycznie" podzielony na dwie porcje. Natomiast kula z Tso nie. Owszem producent wskazuje, że kula ma nam wystarczyć na dwa razy, ale nie ułatwia nam takiego zastosowania - gdy zobaczyłam, że kolorowe półkule są ze sobą połączone na stałe, miałam ochotę cisnąć je do wody w całości. Ale grzecznie poszłam po nóż i przecięłam kulę (nie da rady przełamać jej siłą rąk; można co najwyżej skubać po kawałku). Spory minus.

Kula rozpuszcza się trochę wolniej niż Organique. Barwi wodę - żółta część na żółto, pomarańczowa na pomarańczową czerwień. Kolory wyglądają żywo, napawają optymizmem.

Produkt wypada słabo także na tle pielęgnacyjnym. Woda po jego rozpuszczeniu nie robi się taka miękka, jak po kuli z Organique. Odbija się to na działaniu na skórę - nie ma niestety tak dobrego wpływu na nią. Kula nie robi niczego pozytywnego dla skóry.

Rozczarowuje także zapach. Nie jestem fanką róży, ale ostatnio sporo kosmetyków o jej zapachu przewija się przez moją kosmetyczkę. Kula pachnie ładnie, dość naturalnie, ale niestety w kąpieli jest bardzo słabo wyczuwalna. Organique to przy niej koncentrat zapachowy. Na skórze zapach jest delikatny i ulatnia się po 15 minutach. Szkoda.

Kula z Organique rozbudziła mój entuzjazm, ale Tso Moriri wylało mi na głowę kubeł zimnej wody. Jestem na nie.

Skład: Sodium Bicarbonate, Citric Acid, Solanum Tuberosum Starch, Cocos Nucifera Oil, Aqua, Essential Oil, Limonene, Geraniol, Citronellol

Cena: ok. 10 zł/130 g
Dostępność: niestety stacjonarnie nigdzie ich nie widziałam, pozostaje internet m.in. Bańka Mydlana (możliwość odbioru osobistego w Zamościu), Mydlarnia Hebe (Stęszew) 
Ocena: 3/5 

Viewing all articles
Browse latest Browse all 404