Quantcast
Channel: Czasami kosmetycznie
Viewing all articles
Browse latest Browse all 404

Nie ma miłości, nie ma litości. Organic Therapy Pore-minimizer face serum with organic manuka oil

$
0
0
Wielokrotnie przypominam samej sobie, że rozsądek to podstawa w życiu. Jednak gdy co do czego przychodzi, zwykle szybko o tym zapominam. Jestem podatna na wszelkie kosmetyczne trendy. Gdy blogosfera zwariowała na punkcie rosyjskich specyfików, nie było opcji, musiałam spróbować. Przygoda nie okazała się w pełni udana, do gustu nie przypadł mi krem na dzień Baikal Herbals, a szalę przechyliło serum Organic Therapy.

Produkt znajduje się w wygodnym plastikowym opakowaniu z pompką. Za zdecydowany minus należy uznać to, że tworzywo jest nieprzezroczyste, przez co trzeba kombinować, żeby dojrzeć, ile kosmetyku zostało.

Serum ma lekką, odrobinę żelową konsystencję. Formuła przypomina trochę silikonową bazę pod podkład. Łatwo się rozprowadza i dość szybko wchłania... Jeżeli nie liczyć klejącej warstwy, którą zostawia na skórze. Nie roluje się, gdy nałożymy na niego makijaż, ale to nie znaczy, że się pod niego nadaje. Serum niestety skraca świeżość makijażu i powoduje, że moje okolice nosa szybko zaczynają lśnić (nie)naturalnym blaskiem.

Działanie niestety nie zrekompensowało widoku świecącego się jak u Rudolfa nosa. Nie oczekiwałam, że serum rozprawi się ze wszystkimi problemami skóry, ale liczyłam chociaż na malutką rewolucję z zanieczyszczonymi i rozszerzonymi porami na nosie. Niestety, produkt nie zredukował ani ilości czarnych kropek, ani jeszcze niezamieszkanych kraterów. Na szczęście też mnie nie oszpecił, w przeciwieństwie do kremu na dzień z serii Manuka marki Ziaja. Bardzo delikatnie pielęgnował skórę, zapewniając jej dość przeciętną dawkę nawilżenia, która jako tako sprawdzała się w cieplejsze miesiące, a niekoniecznie dałaby u mnie radę zimą. Takie nic.

Nie chcę tutaj czynić jakiś płonnych deklaracji, ale to raczej mój ostatni rosyjski kosmetyk. Wycieczka do Rosji okazała się mniej zachwycająca niż sądziłam, dlatego chyba nie wsiądę do pociągu po raz kolejny. 

Skład: Aqua with infusions of: Salix Nigra Bark Extract, Hamamelis Virginiana Leaf Extract, Organic Leptospermum Scoparium Oil, Organic Melaleuea Alternifolia Leaf Oil, Organic Crithmum Maritimu Extract, Glycerin, Zinc PCA, Xanthan Gum, Chondrus Crispus, Phospholipisdus, Salicylic Acid, Pafrum, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid.

Cena: ok. 25-35 zł/50 ml
Dostępność: Skarby Syberii, Kokardi, Bioarp, Kalina
Ocena: 1,5/5

Viewing all articles
Browse latest Browse all 404

Trending Articles


Sprawdź z którą postacią z anime dzielisz urodziny


MDM - Muzyka Dla Miasta (2009)


Częstotliwość 3.722MHz


POSZUKIWANY TOMASZ SKOWRON-ANGLIA


Ciasto 3 Bit


Kasowanie inspekcji Hyundai ix35


Steel Division 2 SPOLSZCZENIE


SZCZOTKOWANIE TWARZY NA SUCHO


Potrzebuje schemat budowy silnika YX140


Musierowicz Małgorzata - Kwiat kalafiora [audiobook PL]