Quantcast
Channel: Czasami kosmetycznie
Viewing all articles
Browse latest Browse all 404

Odrobina wolnej przestrzeni. Zużycia marca

$
0
0
Czy dzisiejszego poranka wy też czuliście się okradzeni? Kto mi ukradł tę godzinę snu, ja się pytam, no kto :D? Zmiana czasu zawsze krzyżuje mi szyki i przez kilka dni chodzę lekko zakręcona. Jednak nie jest w stanie całkowicie wybić mnie z równowagi i pewne kwestie pozostają niezmienne, m.in. prezentacja zużyć na koniec miesiąca. Choćby się waliło i paliło "brudy" trzeba wywlec :D!


Było: Alverde Sensitivshampoo Birke Salbei - używałam tego produktu przez cały marzec, a tak na dobrą sprawę, niewiele jestem w stanie na jego temat napisać. Aż ciśnie się na klawiaturę, że to szampon jak szampon. Muszę się jeszcze zastanowić nad swoimi uczuciami do niego.

Jest. Yves Rocher Delikatny szampon z wyciągiem z hamamelisu.


Było: L'oreal Liss Unlimited - profesjonalne produkty marki L'oreal są mi od dawna znane, ponieważ moje ciotki używają ich namiętnie. Podczas jednej z ostatnich wizyt u rodziny podprowadziłam małą maskę wygładzającą, która zachwyciła mnie po pierwszym użyciu. Bywa jednak w życiu tak, że po gwałtownej miłości od pierwszego wejrzenia, dochodzi do szybkiego rozstanie. Tak się sprawa miała z tą maską; początkowo byłam nią oczarowana, ale z czasem przestała mi się podobać. 
Powodem takie obrotu sprawy może być to, że ten produkt jedynie obciąża włosy, dając wrażenie ich wygładzenia. O ile wygląda to nawet nieźle w przypadku, gdy maska ląduje na włosach po nawilżającej odżywce, tak samodzielnie nie radzi sobie najlepiej. Włosy są suche, choć gładkie. Szkoda.

Jest: Alverde Glanzhaarkur Zitrone Aprikose.


Było: BarbraPro Płyn micelarny - dobry kosmetyk o niezbyt korzystnej relacji ceny do pojemności. Poświęciłam mu całą poprzednią notkę - jeżeli ktoś jest zainteresowany jego recenzją to zapraszam.

Jest: Celia Kolagen Tonik do oczyszczania i odświeżania cery.


Było: Vichy Capital Soleil Spf 50 - chroni i nie zostawia tłustej warstwy na twarzy. Dobrze współpracuje z makijażem. Będę na niego polowała! Recenzja znajduje się TU.

Jest: Ziaja Matujący krem do twarzy Spf 50 - jak on jest matujący, to ja jestem Kleopatrą :D.


Było: Fitokosmetik Błękitna glinka wałdajska - muszę przyznać, że nie dostrzegłam istotnej różnicy w działaniu między glinką zieloną a błękitną (która też ma zielony kolor, ale to szczegół). Błękitne błotko miało regenerować i ujędrniać, ale nie zauważyłam działania tego rodzaju. Glinka wałdajska oczyszcza równie dobrze jak kambryjska zielona, pozostawia skórę czystą, zwęża pory, ale jest od swojej koleżanki mniej ściągająca.

Jest: Organique Ghassoul Clay Powder.


Było: DermoPharma+ Deep Cleansing Nose Pore Strips - niezłe plastry oczyszczające, wydaje mi się, że są lepsze od Purederm i wyciągają trochę więcej. Niestety ich zakup jest mniej opłacalny, bo za 2 sztuki płacimy 7 zł, podczas gdy 6 sztuk tych z Purederm można dostać w Hebe za 13 zł (w biedronkowej promocji były po 7 zł za kartonik)

Jest: Purederm Botanical Clinic Nose Pore Strips.


Było: Zrób Sobie Krem Naturalny Olej Awokado - moja szyja pokochała olej awokado. Odkąd go używam, skóra w tym rejonie jest miękka i dużo gładsza. Jestem na tak!

Jest: Aromaoils Naturalny Olej Awokado.


Było: Nivea Double Effect, Hawaiian Flower&Oil - żele Nivea to pewniaki w mojej łazience. Pięknie pachną i nie wysuszają skóry. 

Jest: Palmoliwe Aroma Therapy Sensual.


Było: Stara Mydlarnia Salt Peeling Spa&Wellness - agresywny zawodnik, wykrywacz podrażnień i wszelkich uszkodzeń skóry. Nie pachniał zbyt przyjemnie, ale ścierał nieźle, a dodatkowo rewelacyjnie pielęgnował skórę. Kuszą mnie inne warianty zapachowe, więc być może Stara Mydlarnia ponownie zawita w moje progi. Pełną recenzję peelingu solnego znajdziecie TU.

Jest: Oriflame Swedish Spa Exfoliating Body Scrub - tej marmoladzie nie wróżę kariery w roli peelingu.


Było: Wellness&Beauty Badesalz Mohn&Organgebluete - mak i apetyczna pomarańcza uśmiechały się z opakowania, więc wrzuciłam tę sól do koszyka. W łazience się rozczarowałam. Rozwodniony zapach wody po kwiatkach to nie moja bajka. Plus za barwienie wody na kolor pomidorówki. Nie kupię ponownie.

Jest: BeBeauty Spa Energizująca sól do kąpieli Bursztyn - kupiłam dwie sole z Biedronki kilka miesięcy temu i ciągle o nich zapominam. Muszę się zaopatrzyć w jakąś lecytynę albo coś :D...


Bez niego zużycia nie byłyby kompletne :D.

W tym miesiącu nie dostanę najwyższej oceny za prezentację zużyć. Może nie jest tego zbyt dużo, ale powoli wychodzę z zapasów pielęgnacyjnych. Byle do przodu! A wam jak poszło?

Viewing all articles
Browse latest Browse all 404

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra