Quantcast
Channel: Czasami kosmetycznie
Viewing all articles
Browse latest Browse all 404

Mur-beton! Oragnique Balsam z masłem shea do ciała Len+grejpfrut

$
0
0
Nie jestem leniwa. Mam tylko za mało motywacji. Nie lubię się nacierać i czekać aż to wtarte się wchłonie. Chyba, że narzędzie prywatnych tortur pięknie pachnie. Czasem jednak wrażenia zapachowe nie są w stanie pokonać niechęci do używania danego produktu.

Masło shea w wydaniu Organique gości w mojej kosmetyczce ponad rok. I pomimo szczerych chęci, zużycie tego produktu idzie mi jak krew z nosa. 

Kosmetyk znajduje się w zwykłej, metalowej puszce. Opakowanie jest proste i wygodne. Jedyne do czego można się przyczepić, to etykieta na wieczku, z której dość szybko złażą napisy (w tym jakże cenne informacje na temat składu). Oprócz wersji w opakowaniu, możemy go kupić także na wagę.

Niby wiedziałam, że masło shea jest twarde, ale myślałam, że takie "chrzczone", które zostało wzbogacone o płynne oleje, będzie miało ciut bardziej przyjazną konsystencję. I może nie jest tak twarde, że aż suche, jak czyste masło shea, ale jego konsystencja sprawia wiele problemów. Balsam jest dość zbity, aby go wydobyć z opakowania, trzeba użyć siły. Konsystencja jest bardzo zwarta, ale mimo tego balsam jest taki jakby piankowy. W cieplejsze dni jest zdecydowanie bardziej smarowny niż w czasie chłodniejszych pór roku.

Balsam jest niesamowicie tłusty, co raczej nie będzie zaskoczeniem, biorąc pod uwagę skład. Wchłania się bardzo wolno, w dodatku nie całkowicie - pozostawia taką lekką warstwę. Powiem szczerze, że nie do końca mi to odpowiada jeżeli chodzi o całe ciało, dlatego chętniej smarowałam nim wyjątkowo problematyczne miejsca - łydki, łokcie i kolana, a na noc także stopy i przy okazji dłonie.

Jeżeli tylko nie zrażą was konsystencja i wchłanianie, to stosowanie tego produktu przynosi naprawdę dobre efekty. Produkt nie drażni podrażnionej już skóry. Świetnie działa na wszelkie suche miejsca (bardzo dobrze nawilżał i odżywiał moje suche łydki i knykcie). Znakomicie sprawdza się na stopach, nawet tych z kującymi zrogowaceniami - zmiękcza je i wygładza.

Kwestią bardzo istotną jest zapach tego produktu. Do wyboru jest kilka wariantów, mnie przypadła w udziale wersja lniano-grejpfrutowa. Cudo, to chyba mój ulubiony zapach spośród wszystkich produktów do ciała, które używałam. Połączenie cytrusowego aromatu, lekko zgaszonych czymś co przypomina siemię lniane, a do tego odrobina słodyczy. Czasami odkręcałam puszkę tylko po to, żeby powąchać ten produkt. Co więcej zapach jest intensywny i utrzymuje się kilka godzin na skórze. 

Szkoda, że konsystencja tego produktu jest tak toporna. Ze względu na piękny zapach, z pewnością sięgałabym po niego chętniej.

Cena: ok. 40 zł /150 ml
Dostępność: sklepy firmowe Organique
Ocena: 3,5-4/5

Viewing all articles
Browse latest Browse all 404

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra